wszystkim się przejmuję,ktoś powie coś szeptem,ktoś cos burknie,ktoś zle spojrzy ja juz myslę ,że to o mnie żeby mi narobic kłopotów.Zrobię coś zle,tragedia juz widzę konsekwencję,nawet jeżeli to błahostka.Strasznie mnie to stresuje….
404
Witaj na naszej stronie.
Wygląda na to, że to czego szukasz możesz znaleźć na stronie głównej. Zapraszamy
Wyniki wyszukiwania
Witam! Od roku zmagam się z bardzo nie typowymi problemami. Pewnego dnia poznałam przez internet chłopaka. Po ok. trzech miesiącach zaczęliśmy związek. Nie jesteśmy pełnoletni, więc od samego początku na drodze stawały same problemy. Kiedy jednak postanowiliśmy się spotkać – ...
No to się wkopałam. Życiowo. Z rozmachem. W końcu jak utrudnić sobie życie to na całego. U mnie w domu nie najlepiej, więc gdy nadarzyła się okazja (studia)od razu się wyprowadziłam. Od 7 lat choruję na zaburzenia odżywiania (o czym wie ...
Siemka. Od 2 tygodni, codziennie rano się źle czuje. Brzuch mnie boli, chce mi się wymiotować. Byłam u lekarza. USG też miałam robione. Wszytko jest dobrze. Ale od czego tak się robi ? Były już pomysły, że może ze stresu ...
Mam 15 lat i podoba mi się chłopak rok młodszy… Strasznie hm "dojrzały" jak na swój wiek! Nie jest to zakochanie z wczoraj na dzisiaj – to trwa już dokładnie 468 dni! Lepiej się z Nim poznałam, spędzaliśmy razem przerwy, ...
Nie zdam w tym roku… i co? Przez wagary.. niby sam sobie jestem winien ale ile mogłem wytrzymać? Od kiedy pamiętam, zawsze, bez wyjątku, życie po mnie jedzie… Ze wszystkim jest tak, że układa się i pod końcem się posypie. ...
już ponad trzy miesiące w pracy spodobał mi się jeden chłopak. Ma 27 lat a ja 21. Jest strasznie nieśmiały. Nieśmiały do tego stopnia, że praktycznie boi się do kogokolwiek odezwać. Przypuszczam, że przyczyną jest to, iż małolaty (nie chodzi ...
Całe szczęście jeszcze żyje! Ale moja głupota nie na granic. Może zacznę od początku. Długa trasa, egzamin, stres, szczęście, korki, noc, trasa, zmęczenie. To tak w skrócie co się stało. Wracałam z egzaminu spieszyło mi się jak ...
Ci co zdali chyba już nie pamiętają towarzyszących uczuć. Strach, stres, głupie myśli. Całe 3 miesiące przygotowywania się. Za krótko? Owszem. Wszystko po to, żeby w decydującym momencie usłyszeć ” niestety negatywny ”. Nie wiem, zapewne niektórzy z Was ...
JEZUUUUUUU! Ciągle chce mi się jeść. NON stop w pracy najbardziej. Może to przez stres. W głowie mi się kręci na sama myśl że zjem coś w domu .czasami aż ledwo stoję na nogach .A przecież było śniadanko i drugie ...